Odpowiadaliśmy już na pytanie czy jesień to dobra pora mna podróż do Japonii. A co z wiosną? Wiosna w Japonii to nie jest zwykła pora roku. To spektakl. Magiczny czas, kiedy cały kraj zwalnia na chwilę, by podziwiać ulotne piękno kwitnących wiśni, sakury. To czas hanami – prastarej tradycji piknikowania pod różowymi baldachimami kwiatów. Ale hanami to coś więcej niż oglądanie drzew. To celebracja życia, chwytanie ulotnej chwili i doświadczenie japońskiej duszy w jej najczystszej postaci.
Czy chcesz być tylko widzem, czy prawdziwym uczestnikiem tego spektaklu?
Dosłownie hanami oznacza "oglądanie kwiatów". Jednak ta prosta nazwa kryje w sobie bogatą tradycję sięgającą setek lat wstecz. To nie jest bierne podziwianie przyrody. To radosne, społeczne święto celebrujące piękno i kruchość życia, symbolizowane przez kwiaty wiśni, które kwitną zaledwie przez tydzień lub dwa.
W tym czasie parki, ogrody i brzegi rzek wypełniają się ludźmi. Rodziny, przyjaciele i współpracownicy rozkładają maty piknikowe pod gałęziami uginającymi się od kwiatów. Dzielą się specjalnie przygotowanym jedzeniem z pudełek bento, piją sake i herbatę, śmieją się i rozmawiają do późnych godzin wieczornych. Hanami to esencja japońskiej umiejętności cieszenia się chwilą. To przypomnienie, że najpiękniejsze momenty są ulotne i właśnie dlatego tak cenne.
Fala kwitnienia przesuwa się z południa na północ kraju. Planowanie podróży wymaga zatem śledzenia corocznych prognoz. Oto ogólny harmonogram:
Pamiętaj: te daty są orientacyjne, a pogoda bywa kapryśna!
Każdy region ma swoje perełki, ale oto kilka miejsc, które uważamy za absolutnie wyjątkowe:
Tradycja hanami to znacznie więcej niż tylko siedzenie pod drzewem. Wiosną Japonia oferuje całą gamę unikalnych doświadczeń:
Największym ryzykiem podróży do Japonii wiosną jest kapryśna pogoda. Kwiaty wiśni nie czekają na turystów – kwitną wtedy, gdy zechcą. Jeden tydzień spóźnienia lub pośpiechu, a marzenie o różowych alejach może zamienić się w widok nagich gałęzi.
Dlatego nasza podróż do Japonii to nie jest zwykła wycieczka. To inteligentne "polowanie" na sakurę.
Przemierzamy Japonię, odwiedzając różne regiony – od południa po centralną część kraju. Nie stawiamy wszystkiego na jedną kartę i jedno miasto. Podążamy za "frontem kwitnienia", co radykalnie zwiększa szansę na zobaczenie pełni rozkwitu.
Co to oznacza dla Ciebie? Spokój ducha. Jeśli pogoda opóźni kwitnienie w jednym regionie, nasz plan podróży zakłada wizytę w innym, gdzie sakura może być w swoim apogeum. Nie zdajesz się na ślepy los. Inwestujesz w przemyślaną strategię, która zwiększa szanse, że zobaczysz to, po co przyjechałeś.
Czy marzysz o zobaczeniu Japonii w jej najpiękniejszej, wiosennej odsłonie?